Z ciasta francuskiego można wyczarować różne różności. Pyszności na
słono, słodko, z mięskiem czy z warzywami - za to plus dla niego.
Minusem jest cena - za 450 g bezglutenowego ciasta francuskiego zapłaciłam prawie 10.oo zł. Jednak nigdy
wcześniej nie próbowałam więc postanowiłam coś wyczarować - nadziewane
kieszonki.
FARSZ - nie jestem w stanie określić gramatury ponieważ powstał "na oko"
- pieczarki
- cebulka
- boczek
- sól, pieprz
- ser żółty
Smażymy wszystko na lekkim ogniu, doprawiamy do smaku. Do gotowego
farszu dodajemy troszkę sera żeby farsz fajnie nam się połączył i
nadziewamy nasze kieszonki. Często jeśli chce mieć jednolitą masę albo farsz - używam blendera. Pieczemy do zarumienienia się ciasta. Proste, smaczne i szybkie. Smaczna przekąska gotowa ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz